Tuesday, 22 December 2015

The Festival of Lights



Sderot, like most cities, has changed over the years with new streets, shops, houses, etc. There is, however, a standard of change that seems strange to people living in other parts of the world. If a person living in Europe built a bomb shelter in a home, they would be considered weird, but in Sderot it's an absolutely basic. Even though well educated people from developed or undeveloped countries know about the 'Jewish-Arab conflict' in Israel, they do not realize how it translates into the realities of everyday life. Israel is one of the most developed hi-tech centers in the world; however when citizens of other countries are occupied with new models of Iphones, Israelis blessed God for new bomb shelters in their homes. For many years when rockets flew daily over Israel destroying buildings and lives, believers could only pray for staying safe and non-believers just hoped that their health and/or livestock would not be destroyed.

Sderot, podobnie jak większość miast, z biegiem lat zmieniło się i wzbogaciło o kolejne ulice, sklepy, domy. Istnieje jednak pewien standard zmian miejskich, który niekoniecznie pojawia się winnych częściach świata. Gdy osoba żyjąca w Europie decyduje się na budowę schronu, w najlepszym wypadku zostanie uznana za dziwną; natomiast w Sderot posiadanie takowego stanowi absolutną podstawę bezpieczeństwa, choć dopiero od niedawna stało się to rzeczą powszechną. Warto zwrócić uwagę, że nawet wśród wykształconych ludzi na dobrą sprawę mało kto zdaje sobie sprawę z tego w jaki sposób konflikt w Izraelu przekłada się na standardy codziennego życia. Choć Izrael jest jednym z najbardziej rozwiniętych państw pod kątem technologii, to jednak podczas gdy mieszkańcy reszty świata ekscytują się kolejnymi, pojawiającymi się na rynku modelami Iphone'a, Izraelczycy dziękują B-gu za nowe schrony przeciwbombowe. Przez wiele lat, gdy rakiety latały nad Sderot, niszcząc budynki i ludzkie życia, wierzący mogli jedynie się modlić, a niewierzący mieć nadzieję, że ich zdrowie i dobytek życia nie zostaną zniszczone. 

We must remember the above when we talk about Chanukah, one of the wonderful festivals of the Jewish holiday cycles. For example, in 2008 when the Jewish world celebrated the miracle that happened in Jerusalem at the time of the Maccabean Revolt, the local Chabad thanked God that only a few days prior to Chanukah, a rocket did not land on top of their meeting place, but in an open space next to it. Thankfully, no one was injured. Until December 2009, over 10,000 rockets landed in or around Sderot. But … Yisrael Chai never gives up! That year, local Yeshiva students made a large Chanukah menorah from the rockets that they obtained from the local police station, where the fallen projectiles are stored. The menorah was visible from most of the town.

Warto o tym pamiętać zwłaszcza podczas Chanuki, najbardziej cudownego (w sensie dosłownym) święta w całym żydowskim kalendarzu. Na przykład, gdy w 2008 roku żydowski świat celebrował cud, który wydarzył się w Jerozolimie podczas powstania Makabeuszy w II w. p.n.e., lokalny Chabad dziękował B-gu za to, że kilka dni przed Chanuką lecąca rakieta nie uderzyła w czubek należącego do organizacji budynku, tylko upadła obok i na szczęście nikt nie ucierpiał. Do grudnia 2009 roku, ponad 10 tysięcy rakiet wylądowało w okolicach Sderot. Ale Ludzie Izraela Żyją i się nie poddają. Tego samego roku, studenci lokalnej jesziwy zrobili ogromną chanukową menorę z rakiet, które upadły w okolicach Sderot I zostały zebrane przez policjantów. Olbrzymi świecznik był widoczny prawie z całego miasta.
 

 This year, 2015, Chanukah was a joyful and peaceful celebration. S'derot did experience an attack that day, but the rocket fell into an open space outside the city. Thankfully, life in the town is 'going its own way' or 'malgre tout', as the French say.

For the eight days of Chanukah, Sderot changed into a constant festival of games for children. The area in front of a parking lot and supermarket became space for paintings, paper-cuttings, puzzles and other handicrafts. Small children were totally absorbed by their artistic tasks, eyes shining and happy. A similar atmosphere occurred in an area next to the caucasian synagogue where older children played on a specially prepared 'Chanukah' playground, stuffing their mouths with donuts. There is no school on this holiday, but parents and teachers organize workshops, fun events and games in the school buildings. Classrooms are changed into spaces for various activities; for example, preparing a dreidle made of balloons or sweets. The most interesting classroom was changed into a small zoo. Everyone could pick up a rabbit or chicken and pet/hug them. What a pleasure to touch these delicate animals, play with rabbit ears and hear a hen purring when it is content! You must be extremely careful, however, not to step on a hamster who is running across the room or kicking a turtle walking nobly on the parquet! Can you believe that no animal suffered in this 'balagan' mess of happiness and noise?     

Tego roku Chanuka była radosnym i spokojnym świętem. Co prawda Sderot doświadczyło ataku, ale rakieta szczęśliwie upadła w pustą przestrzeń poza miastem. Życie miasteczka toczyło się swoim biegiem, wbrew wszystkiemu. 


Na osiem dni Sderot zamieniło się w nieprzerwany festiwal rozmaitych gier dla dzieci. Wolne miejsce naprzeciwko parkingu i supermarketu zostało wykorzystana jako przestrzeń do malowania, wycinanania, układania i innego rękodzieła. Dzieci były totalnie zaabsorbowane swoimi działaniami, a ich oczy błyszczały od szczęścia. Podobna atmosfera towarzyszyła imprezie przy kaukaskiej synagodze, gdzie starsze dzieci grały na specjalnie przygotowanym placu zabaw, opychając się pączkami. Chanuka jest czasem wolnym od zajęć lekcyjnych, ale rodzice i nauczyciele starają się zorganizować warsztaty, gry I zabawy w szkolnych budynkach. Klasy zamieniają się w przestrzeń poświęconą różnym aktywnościom – na przykład przygotowaniu drejdla z balonów albo świątecznych słodyczy. W religijnej szkole, którą miałam okazję odwiedzić, zdecydowanie największym zainteresowaniem cieszyła się klasa, która została zmieniona w małe zoo. Każdy mógł wziąć na ręce kurę albo królika, przytulić się do niego, pogłaskać. Jaka to przyjemność - dotykać tych delikatnych zwierząt, bawić się króliczymi uszami, słuchać “mruczenia” zadowolonej kury! Należało też wykazać niemal ekstremalną ostrożność by nie wdepnąć w chomika biegającego wzdłuż klasy lub przypadkiem nie kopnąć żółwia dostojnie kroczącego po parkiecie. Trudno uwierzyć, że żadne ze zwierząt nie ucierpiało w tym pełnym radosnego hałasu bałaganie. 



























The Hands of Mercy organized its own party at the last evening of Chanukah. It was the open evening for all childrens and mothers from Sderot and the posters welcoming to the party, written in Hebrew and in Russian, have been hang on in the town days before. The space, which is normally used as the clothes market, has changed into the small concert hall. The party has started from the performance of illusionist, who not only showed his tricks to the children with their mouths open, but also involved them into his play. Disappearing tissues, head cutting by knifes and other unusual magician games has introduced the demanding audience (cause all who has worked with group of children know, that they're the most challenging kind of public!) into a good, relaxed mood, which can be improved only by one things – sweets! Chocolate Gelds were flying over the small audience heads and distributed by workers and volunteers, so everybody could catch a sweet gold coin. It's worth to notice, that Chanukah money has also its own tradition, connected with dreidel game – one of th hypothesis says that in times where Jewish celebrations were forbidden, Jews met anyway and pretend they were gambing. Obviously for children the taste of chocolate is far more important than the symbol of concealing deeply based in the Jewish history ;) The next point of the program was the concert of our American friends, who sang traditional songs of joy and happiness, so everybody could get involved. Even the horrible rain, pouring down from the leaking roof, didn't destroy this happy atmosphere. Finally, all small guests got gifts sponsored by The Joseph Project – colorful building blocks to puzzle different constructions, according and following all ideas of children imagination.

Not all invited could join this happy event, so shortly after the end of the party, the part of HoM team went to the one of Sderot numerous family with one son touched by autism. The organization monits and takes care for this family, offering all possible help when its needed. This time the team went there just to wish them Chag Sameach and give toys. It's banal, but not all banals are wrong - it's easy to guess that the best reward for work this evening was the bright of happiness seen in the eyes of these people.

Hands of Mercy zorganizowało także swoją własną uroczystość w ostatni Chanukowy wieczór, skierowaną głównie dla wszystkich dzieci i matek w Sderot. Ogłoszenia o imprezie, napisane po hebrajsku i rosyjsku, zostały porozwieszane w całym miasteczku na kilka dni przed planowanym terminem. Przestrzeń, która normalnie jest wykorzystywana na targ ubraniowy, została zamieniona w małą salę koncertową. Iluzjonista rozpoczął imprezę swoimi niewiarygodnymi sztuczkami, wprawiając w zdumienie dzieci, jak również zaprosił je do wspólnej zabawy. Program zakończył się najlepiej jak to możliwe – słodyczami. Czekoladowe Geld – Pieniądze (słodkie, złote monety) latały ponad głowami, gotowe aby je złapać i zjeść, pozostała część słodyczy była rozdzielana przez pracowników oraz wolontariuszy. Swoją drogą, warto wspomnieć, że Chanukowe pieniądze mają swoją długą historię, związaną z grą w dreidel. Jedna z hipotez mówi, że w czasach, gdy celebrowanie żydowskich świąt było zabronione, Żydzi wciąż gromadzili się, ale udawali, że uprawiają hazard. Choć oczywiście dla dzieci smak czekolady jest zapewne o wiele ważniejszy niż głęboko zakorzeniony w żydowskiej historii symbol ukrywania się.

Kolejną częścią programu był koncert amerykańskich przyjaciół organizacji, którzy śpiewali radosne pieśni. Cała publiczność mogła włączyć się we wspólne muzykowanie i nawet deszcz lejący z przeciekającego dachu nie mógł popsuć tej wesołej atmosfery. Ostatnią częścią wieczoru, niecierpliwie wyczekiwaną przez dzieci, było rozdawanie prezentów – kolorowych klocków będących w stanie sprostać nawet najbardziej skomplikowanym wytworem dziecięcej, budowniczej wyobraźni, które zostały zasponsorowane przez organizację The Joseph Project.

Nie wszyscy zaproszeni mieli szansę przyjść na tę radosną uroczystość, więc po imprezie część pracowników odwiedziła wielodzietną rodzinę, w której jedno z dzieci cierpi na autyzm, aby życzyć im tradycyjne Chag Sameach oraz rozdać zabawki. Nietrudno odgadnąć, że szczęście w oczach rodziny było najlepszą nagrodą za zorganizowanie tego wieczoru. 



















Channukah in the Hands of Mercy is not only a celebration for the youngest generation of Sderot citizens. That's also a cycle of visits and meetings with Holocaust survivors from the Soviet countries who has made an aliyah to Sderot. The Hands of Mercy, especially our dear Dina, take a special care and the celebration of Festival of the Lights was a great occasion to give them a gifts from sponsor. In fact, in the case of this group of people, the most important is not a financial or material help, cause most of them has a support from the goverment or just from their families. The Hands of Mercy do a different job, Dina regularly visit them to give more emotional and psychological support, which is considered to be as important as providing and answering on the basic, more phisical needs – but I'm going to write seperate article concerning this subject. 


Chanuka w Hands of Mercy jest nie tylko świętem dla najmłodszego pokolenia mieszkańców Sderot, to także cykl spotkań z ocalałymi z Holocaustu, którzy zrobili aliję i zamieszkali w tym miasteczku. Wielu z nich otrzymuje pomoc materialną od państwa Izrael lub od własnych rodzin, ale dodatkowo jedna z pracownic HoM, Dina, regularnie odwiedza ich, aby ofiarować swoje wsparcie psychologiczne i emocjonalne. (O Ocalonych powstanie oddzielny tekst).
 




To summarize, Chanukah is an extremely intensive, but joyful time for the Hands of Mercy workers. They do not, however, rest on their laurels, but bring light into the life of hundreds of people, not only during the brightest celebration of a Jewish year, but five days a week.     

Podsumowując, Chanuka jest niezwykle intensywnym, ale także radosnym okresem dla pracowników Hands of Mercy. Nie spoczywają jednak na laurach I starają się wnosić światło w życie setek ludzi każdego dnia, nie tylko w czasie najjaśniejszego ze wszystkich żydowskich świąt.

Monday, 14 December 2015

INTRODUCTION

[God says:] Just as I create worlds and bring the dead back to life, you human beings are also capable of doing the same. 
(Midrash Psalms 116:8)